Przylot na trasie międzynarodowej. Wyjście z samolotu i piechotą do terminalu. Lotnisko dobrze oznakowane i posiada niewykorzystany potencjał. Brakuje komunikacji miejskiej pod wszystkie loty. Mankament ten wykorzystują prywatni przewoźnicy oferując transport do centrum miasta (dworzec PKS).

Małe fajne lotnisko, bardzo dobrze rozwiązane i nieźle skomunikowane z miastem (w końcu się poprawiło bo było słabo). Szybka kontrola bezpieczeństwa, choć trochę za bardzo się czepiają w stosunku do innych lotnisk). W 30 min dało radę z odprawą i załadunkiem do samolotu. Trochę za słaba siatka połączeń.

Lotnisko ładne, przestronne. Niestety brak komunikacji miejskiej na/ z lotnisko do wszystkich lotów. Na bramki bezpieczeństwa w pierwszej kolejności wpuszczają osoby, których samolot odlatuje wcześniej. Odprawa paszportowa dla lotów spoza UE trwa bardzo długo.

Tym razem odlatywałem z Lublina do Kijowa. Jeszcze niedawno trwała dyskusja, czy lotnisko w Lublinie w ogóle jest potrzebne. Teraz muszę przyznać że konieczna jest dalsza rozbudowa - gdy w podobnym czasie odlatują dwa samoloty to w strefie odlotów robi się bardzo ciasno. Kontrola bezpieczeństwa kulturalna, ale trzeba trochę odczekać bo tylko jedna bramka i dwie taśmy. Po kontroli bar, niezbyt drogo (jak na ceny lotniskowe), ale może być problem ze znalezieniem jakiegoś wolnego krzesła. Dla lecących poza strefę Schengen rada - do kontroli granicznej lepiej udać się w ostatniej chwili - nie będzie tam już możliwości skorzystania ze sklepu lub baru, a jedynie oczekiwanie w ciasnej poczekalni.

Na lotnisku byłem bardzo krótko (tylko przylot), ale wrażenia pozytywne, Ciekawa architektonicznie bryła budynku terminala. Dojazd do centrum teoretycznie zapewnia pociąg - niestety tylko 3 kursy dziennie.Pozostaje autobus miejski linii 5. Kursuje też bardzo rzadko ale prawdopodobnie rozkład jazdy dostosowany jest rozkładu lotów. Droższą opcją są mikrobusy, cena biletu 10 PLN, można też płacić w 5 innych walutach.

Małe, prowincjonalne lotnisko, ale ja takie lubię, więc nie ma nic złego w mojej opinii. Plusy są takie, że nie ma ruchu, ścisku, wielkiego zamieszania, a samolot startuje zaraz po wyjściu z gate'u. W terminalu jakiś sklep z drożyzną, ale to na każdym lotnisku tak jest. Drobiazgowa kontrola - norma, przecież security musi na kims ćwiczyć. Minusy: dojazd - rozkład PR'ów od czapy. Nie wiadomo, jak z niego skorzystać. Ja wybrałem opcję garowania na lotnisku ponad 3h. Konstrukcja budynku to zwykły blaszak - puszka Faraday'a, więc nie ma netu (nie wiem czy jest wifi, bo nie sprawdzałem), a nawet rozmowy ciężko prowadzić. Generalnie dobrze, że jest takie lotnisko i ktoś jest w stanie do niego dopłacać

Kolejny lot, i ponownie bardzo pozytywne wrażenia. Wszystko idzie tak sprawnie, że nawet pociąg powinien odjeżdżać, nieco wcześniej. Godzina po przylocie , to zbyt dużo. Jeśli nie ma opóźnienia samolotu...

Lotnisko nowoczesne, ładne, wszystko bardzo sprawnie przebiega. Fakt, nie jest zbyt wielkie, ale wystarcza dla tego ruchu, który jest obecnie. Może być rozbudowane. Pociągi i autobusy w dobrej cenie i świetnie skomunikowane z samolotami. Pociąg na tej trasie jedzie 15 min. To rewelacja na skalę światową. I kosztuje 5.30 PLN. To chyba najtańsze połączenie świata, bo ok. 1.25 EUR.

Pociąg Przewozów Regionalnych rzeczywiście nie za często jeździ, jak ktoś chciałby skorzystać - przejazd 5,30zł (bilet można kupić w pociągu u konduktora bez dodatkowych opłat). Stacje: Lublin Północny i Dworzec Główny. Prywatny autobus jeździ na trasie Lotnisko-Lublin(Plac Zamkowy). Cena 10zł. Rozkład zmienia się co tydzień. Można sprawdzić na: http://nalotniskolublin.pl/pl/index.php?option=com_rozklad&view=rozklad

Byłoby więcej gwiazdek, ale są pewne minusy: - kiepski dojazd do/z Lublina. Pociągi sobie, samoloty sobie. Dobrze, że chociaż jest prywatny przewoźnik autobusowy. Taksówka w niedzielę kosztuje 70 zł i zostałem wprowadzony w błąd przez informacje na stronie korporacji taxi. Więcej nie skorzystam! - nadmiernie drobiazgowa kontrola, wszystkim kazali zdejmować buty, wyciągać tablety z etui, w kosmetykach szukali nie wiadomo czego i prawie każdego macali. Tak wymacany nie byłem jeszcze na żadnym lotnisku a macano mnie już wiele razy w całej Europie. Ale dobrze, że Lublin ma swoje lotnisko.

Jak wygląda kwestia komunikacji miejskiej na lotnisko? Coś jeździ?

Nowe fajne lotnisko, tylko szkoda, że tak mało ofert tanich linii. Był Liverpool to wycofali... Mam nadzieję, że Ryanair coś z tym zrobi ;)

jesien tego roku, i lotnisko w koncu ruszy:)

"Lotnicze tradycje Lubelszczyzny można podziwiać w specjalnych kalendarzach, które wydał Port Lotniczy Lublin. Znajdują się tam unikatowe zdjęcia sprzed II wojny światowej i z powojennej historii lubelskiego lotnictwa. W ostatnim kwartale roku znalazły się także wizualizacje powstającego lotniska. Kalendarz przedstawia fotografie z Lubelskich Zimowych Zawodów Samolotowych, które były organizowane od 1931 r. Można też zobaczyć zdjęcia Szkoły Pilotów im. marszałka Rydza-Śmigłego otwartej w 1939 r., a także Zakładów Mechanicznych E. Plage i Laśkiewicza, które działały w Lublinie przy ulicy Fabrycznej. Wytwórnia od 1921 r. produkowała licencyjne samoloty, a także własne konstrukcje. Na kartach kalendarza zostały uwiecznione również słynne postaci związane z lubelskim lotnictwem. Jest wśród nich Zygmunt Puławski, urodzony w Lublinie wybitny konstruktor myśliwców. W gronie zasłużonych znalazł się także Tadeusz Góra, pierwszy na świecie pilot szybowcowy, który został wyróżniony Medalem Lillenthala oraz mistrz świata w akrobacji samolotowej Janusz Kasperek, który próbował swoich sił na lotni wykonanej przez jego ojca. Port Lotniczy Lublin przekazał część kalendarzy do lubelskich gazet i rozgłośni radiowych, część trafiła również na licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy." http://dlapilota.pl/wiadomosci/polska/wyjatkowy-kalendarz-portu-lotniczego-lublin